Wpisy archiwalne w kategorii
4) 150 - 200
Dystans całkowity: | 8464.86 km (w terenie 10.00 km; 0.12%) |
Czas w ruchu: | 270:21 |
Średnia prędkość: | 22.30 km/h |
Maksymalna prędkość: | 68.00 km/h |
Suma podjazdów: | 33482 m |
Maks. tętno maksymalne: | 191 (97 %) |
Maks. tętno średnie: | 153 (78 %) |
Suma kalorii: | 59971 kcal |
Liczba aktywności: | 49 |
Średnio na aktywność: | 172.75 km i 7h 43m |
Więcej statystyk |
Góra Św. Anny nr 7, Opole
Sobota, 7 czerwca 2014Kategoria 4) 150 - 200
Km: | 165.14 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 06:57 | km/h: | 23.76 |
Pr. maks.: | 48.00 | Temperatura: | 25.0 | HRmax: | 174( 87%) | HRavg | 127( 63%) |
Kalorie: | 4540kcal | Podjazdy: | 583m | Rower: | Champion |
Trasa:
Gliwice - K-K - GSA - Gogolin - Krapkowice - Opole - Strzelce Op. - Toszek - Pyskowice - Gliwice
Na GSA odbywaly sie jakies wyscigi kolarskie. Troche przypadkowo sie tam znalazlem i w sumie wygralbym gdyby nie fakt ze jechalem w przeciwnym kierunku niz peleton ;)
Juz przed Opolem dopadl mnie kryzys. Bylo cieplo, konczyl sie zapas picia a ja zapomnialem gotowki na uzupelnienie plynow. Musialem przez to oszczednie dawkowac izotonik. Zrobilem soebie wiec przerwe ktora pozytywnie wplynela na dalsza czesc jazdy
Track
Gliwice - K-K - GSA - Gogolin - Krapkowice - Opole - Strzelce Op. - Toszek - Pyskowice - Gliwice
Na GSA odbywaly sie jakies wyscigi kolarskie. Troche przypadkowo sie tam znalazlem i w sumie wygralbym gdyby nie fakt ze jechalem w przeciwnym kierunku niz peleton ;)
Juz przed Opolem dopadl mnie kryzys. Bylo cieplo, konczyl sie zapas picia a ja zapomnialem gotowki na uzupelnienie plynow. Musialem przez to oszczednie dawkowac izotonik. Zrobilem soebie wiec przerwe ktora pozytywnie wplynela na dalsza czesc jazdy
Track
Góra Św. Anny nr 6, Opole
Sobota, 31 maja 2014Kategoria 4) 150 - 200
Km: | 176.73 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 06:54 | km/h: | 25.61 |
Pr. maks.: | 52.00 | Temperatura: | 18.0 | HRmax: | 182( 91%) | HRavg | 141( 70%) |
Kalorie: | 4868kcal | Podjazdy: | 662m | Rower: | Champion |
Trasa:
Gliwice - K-K - GSA - Gogolin - Krapkowice - Opole - Strzelce Op. - Toszek - Pyskowice - Wieszowa - Gliwice
Mimo wiatru i niespecjalnej aury jechalo sie bardzo dobrze, czego efektem byla srednia jak na mnie kosmiczna. Forma powoli rosnie a w przyszly weekend chyba zaatakuje Pradziada czyli 300km w pozimie i ze 2km w pionie :D
Track
Gliwice - K-K - GSA - Gogolin - Krapkowice - Opole - Strzelce Op. - Toszek - Pyskowice - Wieszowa - Gliwice
Mimo wiatru i niespecjalnej aury jechalo sie bardzo dobrze, czego efektem byla srednia jak na mnie kosmiczna. Forma powoli rosnie a w przyszly weekend chyba zaatakuje Pradziada czyli 300km w pozimie i ze 2km w pionie :D
Track
Góra Św. Anny nr 5 + grill
Czwartek, 1 maja 2014Kategoria 4) 150 - 200
Km: | 186.72 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 07:35 | km/h: | 24.62 |
Pr. maks.: | 56.00 | Temperatura: | 19.0 | HRmax: | 174( 87%) | HRavg | 131( 65%) |
Kalorie: | 4249kcal | Podjazdy: | 805m | Rower: | Champion |
Trasa:
Gliwice - Sośnicowice - K-K - Zdzieszowice - GSA - Strzelce Op - Toszek - Pyskowice - Gliwice - Sośnicowice - Rudziniec - Niewiesze - Pyskowice - Wieszowa - Gliwice
Rundka na GSA, powrot do Gliwic na działkowego grilla a potem jeszcze rundka do Rudzinca. Dobrze sie jechalo, pogoda dopisala. Na Górze Św. Anny sporo turytów oraz rowerzystów.
Po wczesniejszych problemach z czujnikiem pomiaru tetna z Brytona, uzylem czujnika z Garmina i o dziwo zadzialalo co mnie niezmiernie ucieszylo. Mozliwosc kontrolowania pulsu na trasie jest dla mnie bardzo wazna, wiec od teraz bede uzywal czujnika z Garmina a w miedzyczasie sprobuje zareklamowac Brytona
Track
Gliwice - Sośnicowice - K-K - Zdzieszowice - GSA - Strzelce Op - Toszek - Pyskowice - Gliwice - Sośnicowice - Rudziniec - Niewiesze - Pyskowice - Wieszowa - Gliwice
Rundka na GSA, powrot do Gliwic na działkowego grilla a potem jeszcze rundka do Rudzinca. Dobrze sie jechalo, pogoda dopisala. Na Górze Św. Anny sporo turytów oraz rowerzystów.
Po wczesniejszych problemach z czujnikiem pomiaru tetna z Brytona, uzylem czujnika z Garmina i o dziwo zadzialalo co mnie niezmiernie ucieszylo. Mozliwosc kontrolowania pulsu na trasie jest dla mnie bardzo wazna, wiec od teraz bede uzywal czujnika z Garmina a w miedzyczasie sprobuje zareklamowac Brytona
Track
Jura
Poniedziałek, 21 kwietnia 2014Kategoria 4) 150 - 200
Km: | 187.46 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 07:38 | km/h: | 24.56 |
Pr. maks.: | 51.00 | Temperatura: | 18.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 988m | Rower: | Champion |
Trasa:
Gliwice - T.G - Świerklaniec - Siewierz - Zawiercie - Kroczyce - Żarki - Koziegłowy - Kalety - Tworóg - T.G - Gliwice
Dla odmiany nowa trasa. Pierwszy raz zapuściłem się aż na Jure. Od rana ładna pogoda zepsuła się niestety w okolicy Tarnowskich Gór w drodze powrotnej. Troche popadało, ale rozumiem ze to wina lanego poniedzialku ;) Droga od Siewierza do Zawiercia komfortowa z szerokim poboczem. Za Zawierciem zaczęły się podjazdy, dosyć pofałdowany teren, ale jechało się dobrze. Od Kroczyc do Żarek nawierzchnia fatalna, nieremontowana od 30 lat. Całe szczęscie wymieniłem na początku sezonu opony z 23 mm na 32 i musze przyznac ze był to strzał w 10. Ani razu jeszcze nie złapałem gumy, a w sytuacji takich właśnie dziurawych dróg są wręcz nieocenione. Z Żarek do Koziegłów droga troche lepsza, natomiast w samych Koziegłowach zdarzyła się droga z "kocimi łbami". Generalnie brzydkie i zaniedbane miasto. Jedynie rynek z fontanną i kozimi głowami w miarę ciekawy.
Kolejna częśc trasy od Koziegłów do Tworóga bardzo sprawnie się pokonywało, średnia 28-30km/h. Dobra nawierzchnia, lecz niestety bez pobocza. To jest niepojęte dla mnie jak można budować nowe drogi bez dobrego pobocza. Projektanci dróg albo mózgi zostawili w domu albo dostali ogólny prikaz cięcia kosztów przy projektowaniu nowych dróg, brak słów.
Od Tworóga do T.G ruchliwa trasa, zaczęło tez padac, ale tylko kilka km w deszczu. Potem kolejne kilkanaście na mokrej i śliskiej nawierzchni.
Track
Gliwice - T.G - Świerklaniec - Siewierz - Zawiercie - Kroczyce - Żarki - Koziegłowy - Kalety - Tworóg - T.G - Gliwice
Dla odmiany nowa trasa. Pierwszy raz zapuściłem się aż na Jure. Od rana ładna pogoda zepsuła się niestety w okolicy Tarnowskich Gór w drodze powrotnej. Troche popadało, ale rozumiem ze to wina lanego poniedzialku ;) Droga od Siewierza do Zawiercia komfortowa z szerokim poboczem. Za Zawierciem zaczęły się podjazdy, dosyć pofałdowany teren, ale jechało się dobrze. Od Kroczyc do Żarek nawierzchnia fatalna, nieremontowana od 30 lat. Całe szczęscie wymieniłem na początku sezonu opony z 23 mm na 32 i musze przyznac ze był to strzał w 10. Ani razu jeszcze nie złapałem gumy, a w sytuacji takich właśnie dziurawych dróg są wręcz nieocenione. Z Żarek do Koziegłów droga troche lepsza, natomiast w samych Koziegłowach zdarzyła się droga z "kocimi łbami". Generalnie brzydkie i zaniedbane miasto. Jedynie rynek z fontanną i kozimi głowami w miarę ciekawy.
Kolejna częśc trasy od Koziegłów do Tworóga bardzo sprawnie się pokonywało, średnia 28-30km/h. Dobra nawierzchnia, lecz niestety bez pobocza. To jest niepojęte dla mnie jak można budować nowe drogi bez dobrego pobocza. Projektanci dróg albo mózgi zostawili w domu albo dostali ogólny prikaz cięcia kosztów przy projektowaniu nowych dróg, brak słów.
Od Tworóga do T.G ruchliwa trasa, zaczęło tez padac, ale tylko kilka km w deszczu. Potem kolejne kilkanaście na mokrej i śliskiej nawierzchni.
Track
Szonów, Głogówek
Sobota, 19 kwietnia 2014Kategoria 4) 150 - 200
Km: | 154.48 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 07:24 | km/h: | 20.88 |
Pr. maks.: | 44.00 | Temperatura: | 16.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 643m | Rower: | Champion |
Trasa:
Gliwice - Sośnicowice - Bierawa - Cisek - Polska Cerekiew - Pawłowiczki - Ucieszków - Szonów - Głogówek - Twardawa - Większyce - K-K - Sośnicowice - Gliwice
Gdy wyjeżdżałem rano nic nie wskazywało na to, że warunki pogodowe tak sie zmienia. Z rana cieplutko, slonecznie, super warunki do jazdy. Niestety juz okolo poludnia nadciagnely chmury i wzmogl sie porywisty wiatr, ktory bardzo utrudnial jazde. Troche tez pokropilo, na szczescie niegroznie. Zmachalem sie duzo bardziej niz przed tygodniem gdzie przejechalem 80km wiecej.
Track
Gliwice - Sośnicowice - Bierawa - Cisek - Polska Cerekiew - Pawłowiczki - Ucieszków - Szonów - Głogówek - Twardawa - Większyce - K-K - Sośnicowice - Gliwice
Gdy wyjeżdżałem rano nic nie wskazywało na to, że warunki pogodowe tak sie zmienia. Z rana cieplutko, slonecznie, super warunki do jazdy. Niestety juz okolo poludnia nadciagnely chmury i wzmogl sie porywisty wiatr, ktory bardzo utrudnial jazde. Troche tez pokropilo, na szczescie niegroznie. Zmachalem sie duzo bardziej niz przed tygodniem gdzie przejechalem 80km wiecej.
Track
Głogówek
Sobota, 8 marca 2014Kategoria 4) 150 - 200
Km: | 170.87 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 07:43 | km/h: | 22.14 |
Pr. maks.: | 45.00 | Temperatura: | 7.0 | HRmax: | 164( 82%) | HRavg | 138( 69%) |
Kalorie: | 5190kcal | Podjazdy: | 723m | Rower: | Champion |
Trasa:
Gliwice - Bierawa - Polska Cerekiew - Pawłowiczki - Ucieszków - Szonów - Głogówek - Twardawa- Większyce - K-K - Pyskowice - Wieszowa - Gliwice
Trasa troche inna niz poprzednie. Pogodnie ale zimno, z rana 2C, pod wieczor 3C, w srodku dnia dochodzilo do 11C, srednia - 7C
Kadencja - 69
track na bryton.com
Budowany most na Odrze w miejsce drewnianego w okolicach wioski Cisek
Ponownie widok na Odre w Kedzierzynie
Gliwice - Bierawa - Polska Cerekiew - Pawłowiczki - Ucieszków - Szonów - Głogówek - Twardawa- Większyce - K-K - Pyskowice - Wieszowa - Gliwice
Trasa troche inna niz poprzednie. Pogodnie ale zimno, z rana 2C, pod wieczor 3C, w srodku dnia dochodzilo do 11C, srednia - 7C
Kadencja - 69
track na bryton.com
Budowany most na Odrze w miejsce drewnianego w okolicach wioski Cisek
Ponownie widok na Odre w Kedzierzynie
Krapkowice
Sobota, 1 marca 2014Kategoria 4) 150 - 200
Km: | 156.41 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 06:45 | km/h: | 23.17 |
Pr. maks.: | 49.00 | Temperatura: | 10.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 488m | Rower: | Champion |
Trasa
Gliwice - K-K - Krapkowice - Przywory - Tarnów Op. - Strzelce Op. - Toszek - Pyskowice - Wieszowa - Gliwice
Kolejny dzien super pogoda wiec ruszylem w trase. Kierunek Krapkowice, tam chwila namyslu i postanowilem pojechac nieznana trasa na Opole. W Przyworach skrecilem na Tarnow Op. Do tego momentu mialem fajna srednia 26km/h jednak od Przywar wiatr juz wial przeciwny no i opadlem z sil oraz wpadlem w lekki kryzys, ktory minal dopiero za Strzelcami Op. gdy zrobilem sobie odpoczynek. Potem juz jechalo sie przyzwoicie. Izotonik dziala pozytywnie, tym razem do koncentratu dodalem jeszcze miodu i efekt bardzo pozytywny. Gdyby nie kryzys to wyszlaby niezla srednia.
Bardzo nie lubie przejezdzac przez Wieszowe, nie wiem czym tam ludzie palą ale juz z oddali widac smog, a z kominow sacza sie czarne smugi. Zawsze smierdzi w tej wiosce, dziwne ze inni z tym nie walcza. To chyba ostatnie miejsce na ziemi gdzie chcialbym mieszkac, zreszta nie lepiej jest na calym Slasku, nawet w Gliwicach powietrze jest paskudne od tych spalin. Makabra. W Anglii jakosc powietrza w porownaniu z polskim po prostu rewelacyjna. Szkoda gadac
Ponizej kilka zdjec i track z trasy
Track
Autostrada w Krapkowicach
Zabytkowa stacja wodociągowa w zawadzie k/Pyskowic
Radiostacja w Gliwicach
Gliwice - K-K - Krapkowice - Przywory - Tarnów Op. - Strzelce Op. - Toszek - Pyskowice - Wieszowa - Gliwice
Kolejny dzien super pogoda wiec ruszylem w trase. Kierunek Krapkowice, tam chwila namyslu i postanowilem pojechac nieznana trasa na Opole. W Przyworach skrecilem na Tarnow Op. Do tego momentu mialem fajna srednia 26km/h jednak od Przywar wiatr juz wial przeciwny no i opadlem z sil oraz wpadlem w lekki kryzys, ktory minal dopiero za Strzelcami Op. gdy zrobilem sobie odpoczynek. Potem juz jechalo sie przyzwoicie. Izotonik dziala pozytywnie, tym razem do koncentratu dodalem jeszcze miodu i efekt bardzo pozytywny. Gdyby nie kryzys to wyszlaby niezla srednia.
Bardzo nie lubie przejezdzac przez Wieszowe, nie wiem czym tam ludzie palą ale juz z oddali widac smog, a z kominow sacza sie czarne smugi. Zawsze smierdzi w tej wiosce, dziwne ze inni z tym nie walcza. To chyba ostatnie miejsce na ziemi gdzie chcialbym mieszkac, zreszta nie lepiej jest na calym Slasku, nawet w Gliwicach powietrze jest paskudne od tych spalin. Makabra. W Anglii jakosc powietrza w porownaniu z polskim po prostu rewelacyjna. Szkoda gadac
Ponizej kilka zdjec i track z trasy
Track
Autostrada w Krapkowicach
Zabytkowa stacja wodociągowa w zawadzie k/Pyskowic
Radiostacja w Gliwicach
Głogówek, Krapkowice
Niedziela, 27 października 2013Kategoria 4) 150 - 200
Km: | 178.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 07:23 | km/h: | 24.11 |
Pr. maks.: | 45.00 | Temperatura: | 16.0 | HRmax: | 162( 81%) | HRavg | 122( 61%) |
Kalorie: | 5152kcal | Podjazdy: | 870m | Rower: | Champion |
Trasa:
Gliwice - Sośnicowice - Bierawa - Pawłowiczki - Głogówek - Krapkowice - Strzelce Op - Toszek - Pyskowice - Wieszowa - Gliwice
Kolejny piekny dzien tej jesieni. Wczoraj w liczniku na 133km wyczerpala sie bateria, wiec dzis pojechalem dokladnie ta sama trasa. Jechalo sie jeszcze lepiej niz wczoraj. Wysoka srednia jak na mnie moze o tym zaswiadczyc :)
Dobrym znakiem jest tez srednia pulsu, ktora jak na taki dlugi odcinek wyniosla tylko 122/min. Kiedys srednie oscylowaly okolo 150, wiec chyba swiadczy to o wzroscie albo pewnej stabilizacji formy i o tym ze mniej sie mecze w trakcie jazdy
Tutaj statystyki
Gliwice - Sośnicowice - Bierawa - Pawłowiczki - Głogówek - Krapkowice - Strzelce Op - Toszek - Pyskowice - Wieszowa - Gliwice
Kolejny piekny dzien tej jesieni. Wczoraj w liczniku na 133km wyczerpala sie bateria, wiec dzis pojechalem dokladnie ta sama trasa. Jechalo sie jeszcze lepiej niz wczoraj. Wysoka srednia jak na mnie moze o tym zaswiadczyc :)
Dobrym znakiem jest tez srednia pulsu, ktora jak na taki dlugi odcinek wyniosla tylko 122/min. Kiedys srednie oscylowaly okolo 150, wiec chyba swiadczy to o wzroscie albo pewnej stabilizacji formy i o tym ze mniej sie mecze w trakcie jazdy
Tutaj statystyki
Głogówek, Krapkowice
Sobota, 26 października 2013Kategoria 4) 150 - 200
Km: | 178.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 07:50 | km/h: | 22.72 |
Pr. maks.: | 45.00 | Temperatura: | 18.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | 5150kcal | Podjazdy: | 870m | Rower: | Champion |
Trasa:
Gliwice - Sośnicowice - Bierawa - Pawłowiczki - Głogówek - Krapkowice - Strzelce Op - Toszek - Pyskowice - Wieszowa - Gliwice
Bardzo ładna pogoda i idealne warunki do jazdy wygnały mnie z domu. Trasa standardowa z ta roznica, ze za Pyskowicami nie skrecilem prosto na Gliwice a pojechalem na Bytom trasa 94 a nastepnie za Wieszowa po dojechaniu do drogi 78 skrecilem na Gliwice. Nie jechalem wczesniej tym odcinkiem, ale warto bo jakosc drogi bardzo dobra.
Niestety za Strzelcami Opolskimi wysiadla mi bateria w Brytonie, gdyz zapomnialem ja podladowac, przez co nie mialem dokladnych wskazan co do odleglosci ale dzien pozniej pojechalem dokladnie ta sama trasa wiec straty nie ma :)
Tutaj statystyki
Gliwice - Sośnicowice - Bierawa - Pawłowiczki - Głogówek - Krapkowice - Strzelce Op - Toszek - Pyskowice - Wieszowa - Gliwice
Bardzo ładna pogoda i idealne warunki do jazdy wygnały mnie z domu. Trasa standardowa z ta roznica, ze za Pyskowicami nie skrecilem prosto na Gliwice a pojechalem na Bytom trasa 94 a nastepnie za Wieszowa po dojechaniu do drogi 78 skrecilem na Gliwice. Nie jechalem wczesniej tym odcinkiem, ale warto bo jakosc drogi bardzo dobra.
Niestety za Strzelcami Opolskimi wysiadla mi bateria w Brytonie, gdyz zapomnialem ja podladowac, przez co nie mialem dokladnych wskazan co do odleglosci ale dzien pozniej pojechalem dokladnie ta sama trasa wiec straty nie ma :)
Tutaj statystyki
Góra Św. Anny nr 8
Niedziela, 20 października 2013Kategoria 4) 150 - 200
Km: | 161.15 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 07:15 | km/h: | 22.23 |
Pr. maks.: | 51.00 | Temperatura: | 13.0 | HRmax: | 162( 81%) | HRavg | 122( 61%) |
Kalorie: | 4949kcal | Podjazdy: | 703m | Rower: | Champion |
Trasa:
Gliwice - K-K - Zdzieszowice - Krapkowice - Gogolin - G. Św. Anny - Strzelce Op. - Toszek - Pyskowice - Ziemiecice - Szalsza - Gliwice
Dzisiaj trasa podobna do wczorajszej, chociaz planowalem pojechac do Czech. Po drodze jednak zlapal mnie deszcz i zrewidowalem swoje plany. Potem sie przejasnilo, wiec wydluzalem sobie trase w stosunku do tego co planowalem w miedzyczasie. Kilkoma drogami jechalem pierwszy raz i czesc z nich albo w fatalnym stanie, albo swiezo wyremontowana ale bez pobocza. Strasznie mnie to wkurza i irytuje ze przy okazji remontowanych drog nie kladzie sie pobocza. Niejednokrotnie jest sporo miejsca i prowizoryczne pobocze szutrowe, ale po nim nie da sie jechac. Czy w tym kraju nigdy nie bedzie normalnie? Jak juz buduja nowe drogi to dlaczego bez odpowiedniego, przystosowanego dla rowerzystow pobocza? Co z tego ze droga jest rowna z odpowiednim oznakowaniem poziomym ale i tak niebezpieczna skoro samochody albo musza zwolnic i czekac na pusta przestrzen aby mnie wyprzedzic lub wyprzedzaja w niebezpiecznie bliskiej odleglosc! Oj, wku.... mnie to maksymalnie
Na G. Sw. Anny tym razem po raz pierwszy wjechalem od "drugiej strony" czyli od strony wioski Wysoka. Wjazd chyba latwiejszy niz od strony Lesnicy.
Przed Strzelcami Opolskimi zatrzymal mnie samochod jadacy z naprzeciwka a starsza Pani zapytala czy dobrze jedzie na Sankt Annaberg. Normalnie rece opadaja, gdzie ja zyje?
Tutaj statystyki z wycieczki
Gliwice - K-K - Zdzieszowice - Krapkowice - Gogolin - G. Św. Anny - Strzelce Op. - Toszek - Pyskowice - Ziemiecice - Szalsza - Gliwice
Dzisiaj trasa podobna do wczorajszej, chociaz planowalem pojechac do Czech. Po drodze jednak zlapal mnie deszcz i zrewidowalem swoje plany. Potem sie przejasnilo, wiec wydluzalem sobie trase w stosunku do tego co planowalem w miedzyczasie. Kilkoma drogami jechalem pierwszy raz i czesc z nich albo w fatalnym stanie, albo swiezo wyremontowana ale bez pobocza. Strasznie mnie to wkurza i irytuje ze przy okazji remontowanych drog nie kladzie sie pobocza. Niejednokrotnie jest sporo miejsca i prowizoryczne pobocze szutrowe, ale po nim nie da sie jechac. Czy w tym kraju nigdy nie bedzie normalnie? Jak juz buduja nowe drogi to dlaczego bez odpowiedniego, przystosowanego dla rowerzystow pobocza? Co z tego ze droga jest rowna z odpowiednim oznakowaniem poziomym ale i tak niebezpieczna skoro samochody albo musza zwolnic i czekac na pusta przestrzen aby mnie wyprzedzic lub wyprzedzaja w niebezpiecznie bliskiej odleglosc! Oj, wku.... mnie to maksymalnie
Na G. Sw. Anny tym razem po raz pierwszy wjechalem od "drugiej strony" czyli od strony wioski Wysoka. Wjazd chyba latwiejszy niz od strony Lesnicy.
Przed Strzelcami Opolskimi zatrzymal mnie samochod jadacy z naprzeciwka a starsza Pani zapytala czy dobrze jedzie na Sankt Annaberg. Normalnie rece opadaja, gdzie ja zyje?
Tutaj statystyki z wycieczki