10 000 km :)))
Shipley
Sobota, 8 listopada 2008Kategoria 3) 100 - 150
Km: | 114.13 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 05:32 | km/h: | 20.63 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
10 000 km :)))
Shipley - York - Shipley
Cel na ten rok osiagniety z czego jestem bardzo kontent. Moze nawet cos sie "dokreci" do tych 10k.
Jechalo mi sie dosyc ciezko, powoli trace kondycje z lata no i niesprzyjajaca aura tez robi swoje. Dwa razy gume zlapalem, chyba musze porzadna opone kupic, bo wystarczy odrobina szkla lub wieksza dziura w asfalcie i od razu schodzi z kola powietrze :/ Przy pierwszej zmianie detki w pewnym momencie zatrzymal sie samochodem starczy Pan i pytal czy nie potrzebuje pomocy albo podwozki. Powiedzialem mu ze sobie poradze i podziekowalem za zainteresowanie i to mi sie tu w UK podoba, zawsze ktos chetnie pomoze :) Polacy mogliby sie uczyc kultury od nich ;)
A Piast dzis wygral we Wroclawiu, sialala :)))) hej Piast!!!
Shipley - York - Shipley
Cel na ten rok osiagniety z czego jestem bardzo kontent. Moze nawet cos sie "dokreci" do tych 10k.
Jechalo mi sie dosyc ciezko, powoli trace kondycje z lata no i niesprzyjajaca aura tez robi swoje. Dwa razy gume zlapalem, chyba musze porzadna opone kupic, bo wystarczy odrobina szkla lub wieksza dziura w asfalcie i od razu schodzi z kola powietrze :/ Przy pierwszej zmianie detki w pewnym momencie zatrzymal sie samochodem starczy Pan i pytal czy nie potrzebuje pomocy albo podwozki. Powiedzialem mu ze sobie poradze i podziekowalem za zainteresowanie i to mi sie tu w UK podoba, zawsze ktos chetnie pomoze :) Polacy mogliby sie uczyc kultury od nich ;)
A Piast dzis wygral we Wroclawiu, sialala :)))) hej Piast!!!
komentarze
pozdrowienia z Dorset. Miło poczytać niusy ze starych kątów. Mieszkałem w Yorks (K-ly, Shipley i Bradford) 3,5 roku. Bardziej mnie nosiło po Yorks Dales i Peak District. Czasem Cumbria, ale takich dystansów nie wykręcałem (osobisty rekord został w Polsce Katowice-Zakopane 210 km). Zapraszam na południe, tu jest super rowerowo. A z tą kulturą zgoda, choć przyznam że w Yorkshire zaznałem jej więcej niż w Bournemouth.
eol - 00:02 niedziela, 7 grudnia 2008 | linkuj
No no ladnie wyglada ta liczba, w porownaiu z moim skromnym 1500km, ale poniewaz zirytowalam sie na komunikacje miejska, teraz bede jezdzic rowerkiem:) mam nadzieje ze nie tylko do pracy:) Mam kilka pomyslow na trase ale trzeba z tym do wiosny poczkac, zeby dzien byl dluzszy no i zobaczymy co z tego wyniknie;)
Gratuluje raz eszcze i zapraszam ponownie do Szkocji;)
ememka - 17:53 sobota, 29 listopada 2008 | linkuj
Gratuluje raz eszcze i zapraszam ponownie do Szkocji;)
ememka - 17:53 sobota, 29 listopada 2008 | linkuj
Ode mnie również gratulacje, piękny wynik, mój cel na przyszły sezon to przejechanie podobnego dystansu ;]
Platon - 14:55 poniedziałek, 10 listopada 2008 | linkuj
gratuluje tak dobrego wyniku. piekny dystans. chyba odpowiadaja ci brytyjskie drogi :-) pozdrawiam i zycze kolejnych rekordow.
nektarynka - 19:12 niedziela, 9 listopada 2008 | linkuj
gratuluje tak swietnego wyniku i wytrzymalosci :-) prawdziwy mezczyzna nie boi sie wyzwan i stara sie osiagnac upragniony cel z determinacja bez wzgledu na to jaki cel mu przyswieca...
Angel - 18:31 niedziela, 9 listopada 2008 | linkuj
Jak powiedziałeś tak zrobiłeś :) Gratuluję!!! Miło, że wyszło nam prawie w tym samym czasie. Fajnie smakuje to dyszka, nie?? :)
poisonek - 10:31 niedziela, 9 listopada 2008 | linkuj
Po Holandii też sięfajnie jeździ ale jest strasznie płasko.
mavic - 08:39 niedziela, 9 listopada 2008 | linkuj
Gratulacje. Piękny dystans roczny. Pewnie jeszcze pojeździsz bo trochę roku zostało. Pozdrawiam
robin - 00:21 niedziela, 9 listopada 2008 | linkuj
Gratuluje tych 10 kawalkow! Co do tej kultury, to rodacy nie tylko od Brytyjczykow mogliby sie uczyc... Oj czeka nas jeszcze dlugi okres szkolenia...
Pozdrawiam benasek - 23:12 sobota, 8 listopada 2008 | linkuj
Pozdrawiam benasek - 23:12 sobota, 8 listopada 2008 | linkuj
Wielkie gratulacje i olbrzymi szacun!
Pozdrawiam i życzę wielu takich 10k km. WrocNam - 21:39 sobota, 8 listopada 2008 | linkuj
Komentuj
Pozdrawiam i życzę wielu takich 10k km. WrocNam - 21:39 sobota, 8 listopada 2008 | linkuj