Information


My friends

Recommended

Facebook profile

BIG Challenge

Ania

Annual chart

Wykres roczny blog rowerowy Krisstof.bikestats.pl

My bike

Archives

Dzisiaj aura byla dla mnie

Niedziela, 14 października 2007Kategoria 2) 50 - 100
Km:95.88Km teren:0.00 Czas:04:38km/h:20.69
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:
Dzisiaj aura byla dla mnie laskawa. Co prawda nie bylo slonecznie, ale tez nie bylo deszczu i wial lekki wiaterek. Do tego temperatura w okolicach 13-14 stopni, wiec nawet przyjemnie sie jechalo. Dotarlem do Burnley w sasiednim hrabstwie - Lancashire. Do 100km niewiele zabraklo, ale nie ma co narzekac. Forma dobra, gorki juz nie robia na mnie wrazenia (no chyba, ze pozytywne). Tak jak kiedys je nienawidzilem tak teraz je polubilem a moze nawet wiecej ;) Taka mnie mysl naszla, ze bedzie mi ich brakowalo jak wroce do kraju, no ale poki co trzeba korzystac :)
Fotki sa z komorki, wiec ich jakosc jest nie najlepsza, ale nie bralem dzisiaj mojego aparatu. Przy okazji pozdrawiam wszystkich zagladajacych na mojego bloga (sa tacy w ogole? ;))

Srednia predkosc mialem szybsza, ale przypadkowo przystopowalem licznik na ok. 9km (GPS w tym czasie normalnie dzialal). W domu ze zdziwieniem zauwazylem, ze usrednil sobie automatycznie predkosc :)



Tu widac, ze mniej wiecej miedzy 67 a 76 km GPS byl przystopowany, potem po wlaczeniu pobral aktualne dane i stad ten spadek :)


A tu tez to widac :)


A to wzniesienie na Wadsworth Moor miedzy Oxenhope i Hebden Bridge


Wadsworth Moor ponownie. Juz kilka razy umieszczalem foty z tej gorki, ale za kazdym razem jak tam wjade to mi dech w piersiach zapiera i musze robic nowe foty :)


Lydgate



A tak sobie owieczki wedruja po miasteczku




Colne


Jeden z wielu widokow na trasie...

komentarze
To czemu nie jezdzisz? Ruszylabys sie w koncu kiedys ;)
Krisstof
- 07:52 poniedziałek, 15 października 2007 | linkuj
Krzysiu... nie przesadzaj... nie jest jeszcze bardzo źle... jeździć można dopóki śnieg nie zatarasuje dróg i dróżek :) Gal Anonim - 07:06 poniedziałek, 15 października 2007 | linkuj
Dzieki za komentarze. Ja mysle ze w Polsce aura w tym roku juz nie bedzie duzo lepsza wiec geerwazy z tym rowerkiem to cos mi sie zdaje ze poczekasz do nastepnego roku ;)
Krisstof
- 23:52 niedziela, 14 października 2007 | linkuj
Ładne zdjęcia :) Też muszę się kiedyś wybrać na rower, chociaż na razie pogoda w Polsce nie sprzyja.

Pozdrawiam
geerwazy - 23:43 niedziela, 14 października 2007 | linkuj
Uwielbiam ogladac te zdjecia.... droga... droga... jezdnia... szosa... i.... łąka :O Gal Anonim - 23:14 niedziela, 14 października 2007 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ruchy
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]