Krisstof
Wycieczka do Lancaster
Wtorek, 31 maja 2011Kategoria 5) 200 < ...
| Km: | 217.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 10:15 | km/h: | 21.17 |
| Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Apollo | ||
Bradford - Keighley - Long Preston - Stocks Reservoir - Easington - Keasden - Wray - Lancaster - Nelson - Colne - Keighley - Bradford
Korzystajac z wolnego dnia w pracy i w miare normalnej pogody udalem sie na wycieczke do Lancaster. Pogoda na trasie bardzo zmienna, generalnie slonecznie jednak z silnymi podmuchami zimnego wiatru. Max temperatura osiagnela 29C podczas gdy wieczorem w pewnym momencie spadla do 7C.
Byla to jedna z ostatnich wycieczek w kierunku polnocnym gdyz za 2 miesiace planuje powrot do Polski. Kazda wycieczka teraz bedzie juz niestety jedna z ostatnich albo ostatnia. Bedzie mi brakowac w Pl tych uroczych terenow, no ale coz zrobic - sila wyzsza ;)
Kilka zdjec z trasy
Zdjecie zrobione niedaleko Skipton, w tle wzniesienia Yorkshire Dales
Stocks Reservoir niedaleko Gisburn Forest
Miedzy Easington a Keasden
Miasteczko Wray w hrabstwie Lancashire
Widok z mostu niedaleko Ribchester
Korzystajac z wolnego dnia w pracy i w miare normalnej pogody udalem sie na wycieczke do Lancaster. Pogoda na trasie bardzo zmienna, generalnie slonecznie jednak z silnymi podmuchami zimnego wiatru. Max temperatura osiagnela 29C podczas gdy wieczorem w pewnym momencie spadla do 7C.
Byla to jedna z ostatnich wycieczek w kierunku polnocnym gdyz za 2 miesiace planuje powrot do Polski. Kazda wycieczka teraz bedzie juz niestety jedna z ostatnich albo ostatnia. Bedzie mi brakowac w Pl tych uroczych terenow, no ale coz zrobic - sila wyzsza ;)
Kilka zdjec z trasy
Zdjecie zrobione niedaleko Skipton, w tle wzniesienia Yorkshire Dales
Stocks Reservoir niedaleko Gisburn Forest
Miedzy Easington a Keasden
Miasteczko Wray w hrabstwie Lancashire
Widok z mostu niedaleko Ribchester
komentarze
Witaj Benasek. No to czas najwyzszy "machnac" jaka dwusetke by nadrobic zaleglosci :)
Krisstof - 22:24 piątek, 17 czerwca 2011 | linkuj
Dwie setki... Nie pamiętam już, kiedy ja sie zbliżyłem do takiego dystansu... ale było to dawno. Pozdrawiam
benasek - 20:59 sobota, 11 czerwca 2011 | linkuj
Juz bez przesady Platon. Codziennie jezdze do pracy 2km w jedna strone ;p
Krisstof - 23:04 środa, 1 czerwca 2011 | linkuj
Widzę, że u Ciebie poniżej 150km to na rower nie warto wychodzić ;)
Platon - 12:10 środa, 1 czerwca 2011 | linkuj
Komentuj
