Information


My friends

Recommended

Facebook profile

BIG Challenge

Ania

Annual chart

Wykres roczny blog rowerowy Krisstof.bikestats.pl

My bike

Archives

Carlisle – Shipley

Sobota, 19 lipca 2008Kategoria 4) 150 - 200, Scotland - 2008
Km:170.53Km teren:0.00 Czas:km/h:
Pr. maks.:0.00Temperatura: HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:
Carlisle – Penrith – Kendal – Bradford







Etap juz ostatni, ale jeden z najtrudniejszych. Nie dosyc, ze najdluzsza trasa to jeszcze po drodze najwyzsze wzniesienie a wszystko przez to ze sie troche zagapilem w pewnym momencie i pojechalem inna trasa niz 3 tygodnie wczesniej. Wyjechalem rano przed godz. 8.00 a do domu dojechalem po 22.00. Pogoda jak w calej Szkocji bardzo zmienna. Poczatkowo dosyc ladnie ale 40 km przed koncem zlapal mnie deszcz, jednak bliskosc konca wyprawy oraz mysl ze wreszcie bede mogl sie polozyc w swoim lozku dodawala mi sil.
Po 22giej dobiegl kres mej zyciowej wyprawy. Udalo mi sie zrealizowac wszystkie moje wczesniejsze zalozenia i plany a nawet wiecej. Nie planowalem dotarcia az do Kirkwall na Wyspach Orkney's ale jakos spontanicznie odwiedzilem rowniez i ten zakatek Szkocji. Mozna powiedziec ze zjechalem kraj Williama Wallace'a wzdluz i wszerz.
Opis oraz zdjecia do poszczegolnych dni bede wrzucal sukcesywnie bo jest tego tyle ze nie dam rady na jeden raz a ponadto wiecej informacji na temat wycieczki zamieszcze na swojej stronie ktorej adres podam jak tylko zakoncze jej projektowanie...

komentarze
Dziekuje kosma za gratulacje, powoli zbieram sie do opisywania poszczegolnych dni, ale wlasnie wypoczywam w Polsce i ciezko mi sie zebrac do kolejnego wysilku ;) Nawet nie przejrzalem wszystkich zdjec, jest ich okolo 2tys. no ale mysle ze niedlugo sie zmobilizuje i dodam opisy. Pozdrawiam
Krisstof
- 23:54 wtorek, 22 lipca 2008 | linkuj
Piękna wyprawa, mam nadzieję, że jakiś opis się znajdzie :)
Gratuluję i pozdrawiam :)
kosma100
- 21:51 wtorek, 22 lipca 2008 | linkuj
To fakt, satysfakcja ogromna, ale nie bylo latwo. Teraz odpoczynek w Polsce i ladowanie akumulatorow po nadludzkim wysilku ;)
Krisstof
- 20:09 poniedziałek, 21 lipca 2008 | linkuj
Witam!
Ciesze sie ze udalo ci sie dotrzec do domu, faktycznie dlugi ten ostatni odcinek, ale na pewno masz wielka satysfakcje z dokonania tego wszystkiego. Teraz czekam na zdjecia i dalsza relacje:)
ememka
- 11:15 poniedziałek, 21 lipca 2008 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa marli
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]