Information


My friends

Recommended

Facebook profile

BIG Challenge

Ania

Annual chart

Wykres roczny blog rowerowy Krisstof.bikestats.pl

My bike

Archives

Praca

Poniedziałek, 29 lipca 2013Kategoria Praca
Km:20.00Km teren:0.00 Czas:01:00km/h:20.00
Pr. maks.:0.00Temperatura:35.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Champion
Kolejny upalny dzien. Po pracy prosto do domu, nie mialem ochoty krecic rund w takim upale zwlaszcza po przezyciach dnia poprzedniego

Bruntal, Opava

Niedziela, 28 lipca 2013Kategoria 5) 200 < ...
Km:233.38Km teren:0.00 Czas:09:53km/h:23.61
Pr. maks.:55.00Temperatura:35.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:1895mRower:Champion
Trasa:
Gliwice - GŁubczyce - Krnov - Bruntal - Horni Benesov - Opava - Racibórz - Rudy - Sośnicowice - Gliwice

Kolejna wycieczka do południowych sąsiadów tym razem jednak troche nieprzemyslana bo upal byl podobno najwiekszy od 20 lat. Wyjechalem po 7 z rana i poczatkowo jechalo sie fajnie ale juz okolo 9 jak zaczelo przypiekac to myslalem tylko o tym by gdzies sie ochlodzic. Pierwsza okazja nadarzyla sie dopiero w Bruntal gdzie chyba z godzine moczylem sie w fontannie. Na szczescie ludzi niewiele wiec tez nie bylo przed kim sie skrywac. Woda tak kojaco chlodzila ze nie chcialo sie wychodzic, no ale trzeba sie bylo zbierac bo bylem umowiony w Opavie z Rafalem. Tak wiec ruszylem nowa dla mnie trasa z Bruntal Na Opave, ktora okazala sie troszke wymagajaca biorac pod uwage niesamowity upal. Przed 16ta chlodzilem sie juz w kolejnej fontannie tym razem w Opavie i bylo to kolejna piekna chwila w tym dniu ;) Potem dojechal Rafal i ruszylismy na Raciborz. Po drodze zatrzymalismy sie jeszcze na malym piwku w Czechach - zimny Ostrovar w taki upal i na takie zmeczenie byl poezja dla podniebienia. Kolejny postoj w Raciborzu na uzupelnienie zapasow i pognalismy w dalsza droge by do Gliwc dotrzec okolo 21.00. Mimo ciagle sporego upalu jechalo sie calkiem znosnie, wspolpracowalismy na zmianach i uciekalismy przed zmrokiem. Rafal, dzieki za wspolna jazde :)

Praca + 10 rund

Piątek, 26 lipca 2013Kategoria Praca
Km:88.00Km teren:0.00 Czas:03:40km/h:24.00
Pr. maks.:0.00Temperatura:22.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Apollo
Cieplutko, slonecznie i troche wietrznie. Rekord w ilosci rund. Dalbym rade dalej jechac ale w sumie nudne to troche, wiec 10 to absolutny max :D

Praca + 8 rund

Środa, 24 lipca 2013Kategoria Praca
Km:74.00Km teren:0.00 Czas:03:00km/h:24.67
Pr. maks.:0.00Temperatura:17.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Apollo

Praca + 8 rund

Wtorek, 23 lipca 2013Kategoria Praca
Km:74.00Km teren:0.00 Czas:03:00km/h:24.67
Pr. maks.:0.00Temperatura:20.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Apollo
Cieplo i bezchmurnie ale za to bardzo wietrznie

Praded

Niedziela, 21 lipca 2013Kategoria 5) 200 < ...
Km:294.60Km teren:0.00 Czas:13:55km/h:21.17
Pr. maks.:60.00Temperatura:25.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:3128mRower:Champion
Trasa:
Gliwice - Głubczyce - Krnov - Bruntal - Praded - Karlova Studanka - Vrbno p. Pradedem - Zlate Hory - Głuchołazy - Prudnik - Głogówek - K.K - Gliwice

Tym razem zapuściłem się jeszcze głębiej niż tydzien temu a mianowicie wjechałem na Pradziada. Był to mój drugi wjazd w życiu lecz pierwszy dokonany z Gliwic. Rok temu jechalem z Krnova wiec mialem krotsza trase niz teraz.

Pradziad (dawniej Pradziadek, czes. Praděd, niem. Altvater) – 1491 m n.p.m. (podawane są też inne wysokości 1492 oraz 1493 m n.p.m.) – najwyższy szczyt w paśmie górskim Jesioniki (Czechy). Najwyższy szczyt Moraw i Śląska Czeskiego (i całego Górnego Śląska), a zarazem najwyższy szczyt Sudetów Wschodnich oraz 6. co do wysokości w całych Sudetach. Na wierzchołku panują surowe warunki klimatyczne (średnia temperatura nie przekracza 1 °C, wieją bardzo silne wiatry, głównie z kierunku północno-zachodniego).

Na szczycie góry znajduje sie Wieża telewizyjna Praděd – wieża o wysokości 162 m, oddana do użytku w 1980 roku. Obiekt usytuowany jest na górze Pradziad, koło Jesionika. Zasięg stacji wykraczając poza terytorium Czech, pokrywa sygnałem dużą część południowego zachodu Polski, przede wszystkim województwo dolnośląskie i śląskie. Z obiektu transmitowanych jest osiem programów radiowych oraz trzy multipleksy naziemnej telewizji cyfrowej.

Z domu wyjechałęm o 7:48 a w Krnov byłem już w południe skad ruszylem do Bruntal. Po drodze minalem Nove Herminovy w ktorych tydzien temu skrecilem na Vrbno. W Bruntal wjechalem do centrum by zrobic kilka zdjec rynkowi oraz zamkowi a nastepnie udalem sie w kierunku polnocnym w poszukiwaniu Pradziada. Teren caly czas sie wznosil az dojechalem do okolo 840m. npm. gdzie znajduje sie parking pod sama gora. po chwili odpoczynku ruszylem na podjazd a mialem juz w tym momencie okolo 130km za soba i jakies 650m w pionie przed soba na dystansie okolo 6-7km. Okazalo sie niestety, ze mam za malo przelozen w moim Championie i pedalowanie pod gore szlo bardzo mozolnie, predkosc spadala mi nawet do 5km/h. Moj drugi rower Apollo ma odpowiednie przelozenia, ale akurat tym razem zostal w domu. Rok temu wlasnie na nim jechalem i jakos duzo lzej sie jechalo.
Na szczescie pogode mialem cudowna, bezchmurne niebo, lekki wiaterek i odpowiednia temperatura - rok temu byly bardzo kiepskie warunki, bardzo slaba widocznosc, niski poziom chmur i zimno. Po wjezdzie na szczyt upragniona puszka energy drink i ciastko.

Po szybkim zjezdzie z Pradeda udalem sie do Karlovej Studanki ktora okazala sie bardzo uroczym miasteczkiem. Pokrecilem sie chwilke, zrobilem kilka zdjec i udalem sie w dalsza podroz w kierunku Jesenika. Jednak po jakims czasie zorientowalem sie ze droga ktora miala opadac ciagle sie wznosi a ze nie znajac terenu i nie wiedzac jak wysoka przelecz jest przede mna - zawrocilem do Karlovej Studanki i pognalem do Vrbna. Po drodze mijalem piekne krajobrazy - jadac dolina otoczona gorami czulem sie prawie jak w Alpach. Szybko dojechalem do Vrbna a stamtad juz znajoma trasa do Zlate Hory nastepnie Glucholazy i Prudnik. Tam chwila postoju, zakup Coli, brzoskwinek i banana. W okolicy Kedziezyna zapadl zmrok i reszte czesc trasy pokonywalem w ciemnosciach aczkolwiek miejscami ksiezyc oswietlal mi droge. Do domu wrocilem przed polnoca a po drodze zaliczyem jeszcze drobny upadek przez jakas dziure w jezdni.

Zywienie:
- 2.5l izotonika,
- 2l coli,
- 5 brzoskwin,
- 2 banany,
- 1 ciastko,
- 1 baton Lion,
- kilka landrynek ;)


Wycieczke zaliczam do udanych - dlugi dystans + wjazd na Pradziada + ponad 3k przewyzszen. Ponizej statystyki i tradycyjnie kilka najciekawszych zdjec


Krnov


Zamek w Bruntal










Rynek w Bruntal








W drodze na Pradziada


Pod Pradziadem


Droga na szczyt


Jakis kilometr przed szczytem zlokalizowany jest platny parking gdzie mozna zostawic samochod i reszte trasy pokonac na nogach wsrod malowniczych widokow. Z tego co sie zorientowalem to na szczyt kursuje regularny autobus z miasteczka Karlova Studanka, wiec turystow na gorze bylo sporo. Widzialem rowniez piechurow pokonujacych ten dystans na nogach no i oczywiscie wielu rowerzystow.




Widok na wieże TV






Malownicze widoki z Pradziada




Wieża TV


















A to bardzo urokliwa miejscowosc Karlova Studanka zlokalizowana tuz pod Pradedem
























Ludvikov


Vrbno p. Pradedem

Praca

Piątek, 19 lipca 2013Kategoria Praca
Km:20.00Km teren:0.00 Czas:00:50km/h:24.00
Pr. maks.:0.00Temperatura:21.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Champion

Praca + 3 rundy

Czwartek, 18 lipca 2013Kategoria Praca
Km:39.00Km teren:0.00 Czas:01:40km/h:23.40
Pr. maks.:0.00Temperatura:21.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Champion

Praca + 8 rund

Środa, 17 lipca 2013Kategoria Praca
Km:74.00Km teren:0.00 Czas:03:15km/h:22.77
Pr. maks.:0.00Temperatura:18.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Champion

Praca + 8 rund

Wtorek, 16 lipca 2013Kategoria Praca
Km:74.00Km teren:0.00 Czas:03:15km/h:22.77
Pr. maks.:0.00Temperatura:17.0 HRmax:(%)HRavg(%)
Kalorie:kcalPodjazdy:mRower:Champion