Wpisy archiwalne w miesiącu
Czerwiec, 2013
Dystans całkowity: | 1147.01 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 52:23 |
Średnia prędkość: | 21.90 km/h |
Maksymalna prędkość: | 49.00 km/h |
Suma podjazdów: | 2781 m |
Liczba aktywności: | 15 |
Średnio na aktywność: | 76.47 km i 3h 29m |
Więcej statystyk |
Praca + 6 rund
Czwartek, 13 czerwca 2013Kategoria Praca
Km: | 60.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:30 | km/h: | 24.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 18.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Apollo |
Praca
Poniedziałek, 10 czerwca 2013Kategoria Praca
Km: | 20.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:00 | km/h: | 20.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 18.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Apollo |
Krnov, Opava
Niedziela, 9 czerwca 2013Kategoria 4) 150 - 200
Km: | 196.78 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 09:18 | km/h: | 21.16 |
Pr. maks.: | 49.00 | Temperatura: | 20.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 1231m | Rower: | Champion |
Dzis pierwszy raz w tym roku odwiedzilem naszych poludniowych sasiadow a dokladniej, miasteczka Krnov oraz Opave w Czechach. Pogoda do pewnego momentu dopisywala lecz pod jakies 20km przed Gliwicami zlapala mnie burza, ktora nadeszla dosyc niespodziewanie. Udalo mi sie na szczescie schronic we wiacie przystankowej i przeczekac chwilowe zalamanie pogody.
Wczesniej kilkadziesiat km jechalem bez picia, gdyz sklep w ktorym do tej pory kupowalem zaopatrzenie tuz przed granica z Czechami, dzis byl wyjatkowo nieczynny a zapas izotonika ktory wzialem ze soba dawno sie skonczyl. Niestety caly odcinek po czeskiej stronie pedalowalem bez plynow co poskutkowalo dosyc sporym oslabieniem i kryzysem. Dopiero w Raciborzu uzupelnilem zapasy i nabralem nowych sil.
Ponizej statystyki i kilka zdjec
Miasteczko Krnov tuz przy polskiej granicy
Champion na rynku w Krnov
Opava
Champion schowany przed deszczem
Wczesniej kilkadziesiat km jechalem bez picia, gdyz sklep w ktorym do tej pory kupowalem zaopatrzenie tuz przed granica z Czechami, dzis byl wyjatkowo nieczynny a zapas izotonika ktory wzialem ze soba dawno sie skonczyl. Niestety caly odcinek po czeskiej stronie pedalowalem bez plynow co poskutkowalo dosyc sporym oslabieniem i kryzysem. Dopiero w Raciborzu uzupelnilem zapasy i nabralem nowych sil.
Ponizej statystyki i kilka zdjec
Miasteczko Krnov tuz przy polskiej granicy
Champion na rynku w Krnov
Opava
Champion schowany przed deszczem
Praca + 3 rundy
Czwartek, 6 czerwca 2013Kategoria Praca
Km: | 39.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:40 | km/h: | 23.40 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 12.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Apollo |
Okropna pogoda w ciagu ostatnich dni troche mnie uziemila ale dzis w koncu ruszylem sie na rowerze. Rano potezna mgla, zachmurzenie przez caly dzien, ale na szczescie nie padalo.
Racibórz, Kietrz, Głubczyce
Niedziela, 2 czerwca 2013Kategoria 4) 150 - 200
Km: | 158.71 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 06:45 | km/h: | 23.51 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | 700m | Rower: | Champion |
W ramach przygotowan do Maratonu Slaskiego ktory odbedzie sie za 3 tygodnie, postanowilem pojechac czesciowo jego trasa. Jechalo sie nawet niezle, pogoda dopisala. Forma przychodzi powoli ale mam nadzieje ze pozwoli mi na przejechanie 300 km podczas maratonu, aczkolwiek lekko nie bedzie :)