No i do bani. Niestety
Poniedziałek, 29 października 2007Kategoria 1) ... < 50
Km: | 36.24 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:46 | km/h: | 20.51 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
No i do bani. Niestety bede zmuszony odpuscic sobie jazde w trakcie tygodnia. Pedalowanie po zmroku w niskiej temperaturze to nie jest to co tygryski lubia najbardziej :(
Czlowiek przyjdzie z pracy, nie zdazy nic zjesc a juz szaruga za oknem :((( Pozostaja w takim razie weekendy, postaram sie nie stracic za wiele z mojej obecnej formy w trakcie zimy. Naszla mnie ochota na rajd dookola Szkocji w wakacje przyszlego roku, wiec forme wypadaloby odbudowac po "zimowaniu" w miare sprawnie :)))
Podsumowanie dzisiejszej "wyprawy"
A ponizej zdjecia z soboty. Wiem, ze nie na temat, ale co tam. Precz ze schematami ;)
Zanim dotarlem na imprezke wybralem sie na "rynek" w Bradford. Przycumowala tam jakas karuzela, a ze prezentowala sie dosyc efektownie - strzelilem jej kilka fotek :)
Czlowiek przyjdzie z pracy, nie zdazy nic zjesc a juz szaruga za oknem :((( Pozostaja w takim razie weekendy, postaram sie nie stracic za wiele z mojej obecnej formy w trakcie zimy. Naszla mnie ochota na rajd dookola Szkocji w wakacje przyszlego roku, wiec forme wypadaloby odbudowac po "zimowaniu" w miare sprawnie :)))
Podsumowanie dzisiejszej "wyprawy"
A ponizej zdjecia z soboty. Wiem, ze nie na temat, ale co tam. Precz ze schematami ;)
Zanim dotarlem na imprezke wybralem sie na "rynek" w Bradford. Przycumowala tam jakas karuzela, a ze prezentowala sie dosyc efektownie - strzelilem jej kilka fotek :)