Moim celem bylo dzis miasteczko
Niedziela, 21 października 2007Kategoria 3) 100 - 150
Km: | 143.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 07:17 | km/h: | 19.63 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Moim celem bylo dzis miasteczko Manchester :) Nieprzypadkowo. W tym miescie zlokalizowany byl lokal wyborczy a jako, ze naszla mnie ochota na zaglosowanie, wybralem sie wlasnie tam. Wyjechalem okolo 10 rano, ale zimno bylo paskudnie, gdzies okolo 7 stopni C. I mimo tego, ze sloneczko swiecilo od rana, bylo zimno. To nie jest to co tygryski lubia najbardziej. W drodze do Manchester przejezdzalem przez calkiem ciekawe tereny, ktore mozecie podziwiac na zdjeciach.
W Manchester troche sie pogubilem, jednak przy pomocy mapy i podrozniczego doswiadczenia znalazlem cel swojej podrozy. Lokal wyborczy znajdowal sie w polskiej parafii. Ludzi bylo od groma, ale co bylo zrobic. Rowerek gdzies przypialem i ustawilem sie grzecznie w kolejce. Bylo tego w sumie na 1.5h stania, ale co sie nie robi dla podwyzszenia frekwencji ;)
Po spelnieniu obywatelskiego obowiazku pojechalem do centrum miasta, jednak czasu za wiele nie mialem, wiec moja eksploracja ograniczyla sie do Placu Victorii (w sumie nie jestem pewien czy tak sie to nazywa, ale byla tam jakas Victoria na tronie wiec niewykluczone, ze plac ten nosi jej imie :) Z wyjazdem juz nie bylo problemow, oznakowanie jest takie, ze slepy znalazlby droge :)
Niestety czesc trasy wracalem juz po zmierzczhu, ale odpowiednie swiatelka oraz ubranie sprawialy ze samochody mijaly mnie szerokim lukiem. Milego ogladania, pozdrawiam.
Na poczatek Halifax
Rishworth Moor miedzy Ripponden i Oldham
Moss Moor, kolejne wrzosowiska miedzy Ripponden i Oldham
Wlcome to Manchester
W Manchester troche sie pogubilem, jednak przy pomocy mapy i podrozniczego doswiadczenia znalazlem cel swojej podrozy. Lokal wyborczy znajdowal sie w polskiej parafii. Ludzi bylo od groma, ale co bylo zrobic. Rowerek gdzies przypialem i ustawilem sie grzecznie w kolejce. Bylo tego w sumie na 1.5h stania, ale co sie nie robi dla podwyzszenia frekwencji ;)
Po spelnieniu obywatelskiego obowiazku pojechalem do centrum miasta, jednak czasu za wiele nie mialem, wiec moja eksploracja ograniczyla sie do Placu Victorii (w sumie nie jestem pewien czy tak sie to nazywa, ale byla tam jakas Victoria na tronie wiec niewykluczone, ze plac ten nosi jej imie :) Z wyjazdem juz nie bylo problemow, oznakowanie jest takie, ze slepy znalazlby droge :)
Niestety czesc trasy wracalem juz po zmierzczhu, ale odpowiednie swiatelka oraz ubranie sprawialy ze samochody mijaly mnie szerokim lukiem. Milego ogladania, pozdrawiam.
Na poczatek Halifax
Rishworth Moor miedzy Ripponden i Oldham
Moss Moor, kolejne wrzosowiska miedzy Ripponden i Oldham
Wlcome to Manchester
komentarze
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4603626.html
czesiek - 20:43 poniedziałek, 22 października 2007 | linkuj
Napisałem:
"PILNE: DO komisji dotarły wszystkie wyniki wyborów z zagranicy"
Ten komunikat "wyskoczył" w trakcie wpisywania się w Twoim blogu.
Całe szczęście, bo zagrożenie było. :)
POzdrawiam czesiek - 20:41 poniedziałek, 22 października 2007 | linkuj
"PILNE: DO komisji dotarły wszystkie wyniki wyborów z zagranicy"
Ten komunikat "wyskoczył" w trakcie wpisywania się w Twoim blogu.
Całe szczęście, bo zagrożenie było. :)
POzdrawiam czesiek - 20:41 poniedziałek, 22 października 2007 | linkuj
"Kolejka" to pół biedy".
Co powiesz jak Twój głos nie zostanie uznany? :(((
POzdrawiam - Czesiek
Jednak. :)
PILNE: DO komisji dotarły wszystkie wyniki wyborów z zagranicy
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4603591.html czesiek - 20:20 poniedziałek, 22 października 2007 | linkuj
Co powiesz jak Twój głos nie zostanie uznany? :(((
POzdrawiam - Czesiek
Jednak. :)
PILNE: DO komisji dotarły wszystkie wyniki wyborów z zagranicy
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4603591.html czesiek - 20:20 poniedziałek, 22 października 2007 | linkuj
kolejka to pół biedy, ale co to za facet z mosiądzu ? :)
Gal Anonim - 16:26 poniedziałek, 22 października 2007 | linkuj
A gdzie ta piękna kolejka? :)
Pozdrowienia z kraju gdzie kolejek przed lokalami wyborczymi nie było :) Lilly - 15:16 poniedziałek, 22 października 2007 | linkuj
Komentuj
Pozdrowienia z kraju gdzie kolejek przed lokalami wyborczymi nie było :) Lilly - 15:16 poniedziałek, 22 października 2007 | linkuj