Shipley - Baildon - Ilkley
Czwartek, 6 września 2007Kategoria 1) ... < 50
Km: | 38.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:45 | km/h: | 22.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Shipley - Baildon - Ilkley - Otley - Menston - Guiseley - Shipley
Dzisiaj piekna pogoda na trasie. Niestety z przyczyn oczywistych w ciagu tygodnia moge pozwolic sobie na pedalowanie tylko w poznych godzinach popoludniowych :(
Wyjechalem okolo 17.00, ale sloneczko jeszcze ostro grzalo co jak na warunki pogodowe panujace ostatnio na Wyspie jest rzecza rzadko spotykana.
Po powrocie na stoliku zauwazylem ulotke reklamujaca The Tour of Britain (chyba ktorys z domownikow gdzies wyczail i ja mi podrzucil :)
4 etap bedzie rozgrywany na terenach hrabstwa Yorkshire a meta usytuowana jest w Bradford!!! w Lister Park - reklamowanym jako najladniejszy park w UK (trzeba przyznac, ze jest perelka w przemyslowym i brzydkim Bradford). Bede musial cos wykombinowac w pracy bo przewidziany finisz jest o 14.15 a ja pracuje do 15.30 (chyba pomolestuje moja supervisorke :)
Jakby tego bylo malo trasa bedzie biegla przez jedna z gorek na ktore czesto sie wspinam!!! Niedaleko Ilkley, znam doskonale ten podjazd i do latwych on nie nalezy. W zasadzie to akurat tam gdzie oni beda wjezdzac - ja zawsze zjezdzam osiagajac rekordowe (jak na mnie) predkosci dochodzace do 70 km/h. Tak wiec mozecie sobie wyobrazic jaka beda miec przeprawe smialkowie z Tour of Britain :)
Ponizej fotka z gorki na ktora wjada, dzisiaj wlasnie sobie ja po raz kolejny "zaliczylem"
a to juz fotki z trasy
Dzisiaj piekna pogoda na trasie. Niestety z przyczyn oczywistych w ciagu tygodnia moge pozwolic sobie na pedalowanie tylko w poznych godzinach popoludniowych :(
Wyjechalem okolo 17.00, ale sloneczko jeszcze ostro grzalo co jak na warunki pogodowe panujace ostatnio na Wyspie jest rzecza rzadko spotykana.
Po powrocie na stoliku zauwazylem ulotke reklamujaca The Tour of Britain (chyba ktorys z domownikow gdzies wyczail i ja mi podrzucil :)
4 etap bedzie rozgrywany na terenach hrabstwa Yorkshire a meta usytuowana jest w Bradford!!! w Lister Park - reklamowanym jako najladniejszy park w UK (trzeba przyznac, ze jest perelka w przemyslowym i brzydkim Bradford). Bede musial cos wykombinowac w pracy bo przewidziany finisz jest o 14.15 a ja pracuje do 15.30 (chyba pomolestuje moja supervisorke :)
Jakby tego bylo malo trasa bedzie biegla przez jedna z gorek na ktore czesto sie wspinam!!! Niedaleko Ilkley, znam doskonale ten podjazd i do latwych on nie nalezy. W zasadzie to akurat tam gdzie oni beda wjezdzac - ja zawsze zjezdzam osiagajac rekordowe (jak na mnie) predkosci dochodzace do 70 km/h. Tak wiec mozecie sobie wyobrazic jaka beda miec przeprawe smialkowie z Tour of Britain :)
Ponizej fotka z gorki na ktora wjada, dzisiaj wlasnie sobie ja po raz kolejny "zaliczylem"
a to juz fotki z trasy