The Cow and The Calf
Sobota, 23 stycznia 2010Kategoria 1) ... < 50
Km: | 38.50 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:58 | km/h: | 19.58 |
Pr. maks.: | 56.50 | Temperatura: | 2.0 | HRmax: | 190(102%) | HRavg | 158( 84%) |
Kalorie: | 1929kcal | Podjazdy: | 561m | Rower: | Apollo |
Shipley - Baildon - The Cow and The Calf - Ilkley - Askwith - Otley - Guiseley - Shipley
GARMIN PLAYER
Po dluzszej nieaktywnosci wsiadlem dzisiaj po raz pierwszy na rower. Za cel obralem sobie jedna z ulubionych tras czyli poprzez Baildon do Ilkley. Trasa niedluga bo nawet 40km nie miala, ale za to troche wymagajaca. Sporo podjazdow, ktore troszke daly mi sie we znaki (srednie tetno 158 mowi samo za siebie), ale generalnie jestem zadowolony, bo jak na taka dluga przerwe jechalo mi sie calkiem niezle. Po drodze zrobilem kilka zdjec moim nowym aparetem Sony PowerShot SX1. Zdjecia takie sobie, ale z biegiem czasu powinienem go "rozpracowac" Niestety padly mi akumulatorki po zrobieniu okolo 30 zdjec. Troche dziwne bo niby maja 3800mAh, ale pewnie to jakas sciema z eBay, chyba bede je reklamowal, no chyba ze po kilku ladowaniach nabiora wiekszej mocy :)
Aura znosna, nie padalo, po sniegu ani sladu, troszke zimno bo raptem +2 stopnie, ale nie zamarzlem. Jutro juz trasa bedzie dluzsza - o ile pogoda dopisze. Ponizej przekroj trasy i kilka zdjec.
GARMIN PLAYER
Po dluzszej nieaktywnosci wsiadlem dzisiaj po raz pierwszy na rower. Za cel obralem sobie jedna z ulubionych tras czyli poprzez Baildon do Ilkley. Trasa niedluga bo nawet 40km nie miala, ale za to troche wymagajaca. Sporo podjazdow, ktore troszke daly mi sie we znaki (srednie tetno 158 mowi samo za siebie), ale generalnie jestem zadowolony, bo jak na taka dluga przerwe jechalo mi sie calkiem niezle. Po drodze zrobilem kilka zdjec moim nowym aparetem Sony PowerShot SX1. Zdjecia takie sobie, ale z biegiem czasu powinienem go "rozpracowac" Niestety padly mi akumulatorki po zrobieniu okolo 30 zdjec. Troche dziwne bo niby maja 3800mAh, ale pewnie to jakas sciema z eBay, chyba bede je reklamowal, no chyba ze po kilku ladowaniach nabiora wiekszej mocy :)
Aura znosna, nie padalo, po sniegu ani sladu, troszke zimno bo raptem +2 stopnie, ale nie zamarzlem. Jutro juz trasa bedzie dluzsza - o ile pogoda dopisze. Ponizej przekroj trasy i kilka zdjec.
Baildon Moor© Krisstof
Konkurencja na drodze ;)© Krisstof
SuperZoom - ogniskowa 100mm, (ekwiwalent 35mm - 560mm)© Krisstof
Podjazd na The Cow and The Calf© Krisstof
Panorama na The Cow and The Calf© Krisstof
The Cow and The Calf© Krisstof
The Cow and The Calf© Krisstof
komentarze
Pic na wodę z aku:) Polecam Sanyo. Najlepsza Japońska technologia aku. Spokojnie wytrzymają nawet minusowe temperatury. Moje zimowały przy -10 w garażu i nie wyładowały sie.
kundello21 - 13:00 niedziela, 24 stycznia 2010 | linkuj
Te 3800 to podane jest może w jakiejś anglosaskiej nieludzkiej jednostce ;-)
Świetne tereny i oddające je zdjęcia.
Pozdrawiam WrocNam - 05:51 niedziela, 24 stycznia 2010 | linkuj
Świetne tereny i oddające je zdjęcia.
Pozdrawiam WrocNam - 05:51 niedziela, 24 stycznia 2010 | linkuj
"Troszkę zimno"?? A co byś powiedział na temperaturę, w jaką dziś mi przyszło jechać: -11 st.C. I śniegu od cholery.
Robert - 21:41 sobota, 23 stycznia 2010 | linkuj
Super tereny:) aku 3800 nie istnieją chyba że rozmiar R20:)
kundello21 - 20:28 sobota, 23 stycznia 2010 | linkuj
Komentuj