The Cow and the Calf nr 9
Środa, 1 kwietnia 2009Kategoria 1) ... < 50
Km: | 38.49 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:40 | km/h: | 23.09 |
Pr. maks.: | 75.00 | Temperatura: | 13.0 | HRmax: | 189(101%) | HRavg | 159( 85%) |
Kalorie: | 1840kcal | Podjazdy: | 726m | Rower: |
Shipley - Baildon - The Cow and The Calf - Ilkley - Otley - Shipley
Pierwsza kwietniowa przejazdzka i pierwsza w tym roku na "krotko". Tak cieplo, ze postanowilem ubrac sie letnio i nawet nie zmarzlem specjalnie, mimo ze ruszylem w trase okolo 18tej. Do tego wykrecilem najlepszy czas na tym dystansie, srednia moze nie powala ale podjazdy sa troszke meczace...
Pierwsza kwietniowa przejazdzka i pierwsza w tym roku na "krotko". Tak cieplo, ze postanowilem ubrac sie letnio i nawet nie zmarzlem specjalnie, mimo ze ruszylem w trase okolo 18tej. Do tego wykrecilem najlepszy czas na tym dystansie, srednia moze nie powala ale podjazdy sa troszke meczace...
komentarze
Ja też na podjazdach nie szaleje, powiedzmy 18-20km/h, ale na zjeździe już 50-60 :) I jakimś dziwnym trafem średnia wychodzi koło 30 :P
Platon - 10:23 czwartek, 2 kwietnia 2009 | linkuj
Jak czasami masz mało czasu powinieneś wychodzić na godzinne "przejażdżki". Przycisnąć ile się da, zobaczyłbyś, że po kilku takich wypadach miałbyś przejechane 30km (w 1h) :]
Platon - 09:47 czwartek, 2 kwietnia 2009 | linkuj
Komentuj