Glubczyce, Krapkowice, opole
Sobota, 22 marca 2014Kategoria 5) 200 < ...
Km: | 213.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 09:22 | km/h: | 22.74 |
Pr. maks.: | 56.00 | Temperatura: | 17.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | 5247kcal | Podjazdy: | 814m | Rower: | Champion |
Trasa
Gliwice - K-K - Głubczyce - Głogówek - Krapkowice - Opole - Strzelce Op. - Toszek - Pyskowice - Wieszowa - Gliwice
Najdłuższa trasa w tym roku. W sumie nie planowałem tak długiej, ale w miarę dobrze się jechało, więc w Krapkowicach skręciłem na Opole. Tam dopadl mnie kryzys, który w Strzelcach Op. osiągnał swe apogeum. Średnia spadła z 24km/h do 22.7km/h. Musiałem zrobić sobie porzadną przerwę i się posilić. W biedronce zakupilem 2 banany, bagietke, batonika i 2l coli. Po solidnym posiłku i odpoczynku ruszyłem dalej a kryzys przeszedł do historii. Niestety od Pyskowic jechalem juz w ciemnosciach, wiec nie szarżowalem.
Jednak czasem kilkudziesięciominutowy odpoczynek dobrze wpływa na regeneracje organizmu. W trakcie wycieczki wysączylem 1.7l izotonika i z połtora litra coli.
Tutaj track na stronie brytona
Gliwice - K-K - Głubczyce - Głogówek - Krapkowice - Opole - Strzelce Op. - Toszek - Pyskowice - Wieszowa - Gliwice
Najdłuższa trasa w tym roku. W sumie nie planowałem tak długiej, ale w miarę dobrze się jechało, więc w Krapkowicach skręciłem na Opole. Tam dopadl mnie kryzys, który w Strzelcach Op. osiągnał swe apogeum. Średnia spadła z 24km/h do 22.7km/h. Musiałem zrobić sobie porzadną przerwę i się posilić. W biedronce zakupilem 2 banany, bagietke, batonika i 2l coli. Po solidnym posiłku i odpoczynku ruszyłem dalej a kryzys przeszedł do historii. Niestety od Pyskowic jechalem juz w ciemnosciach, wiec nie szarżowalem.
Jednak czasem kilkudziesięciominutowy odpoczynek dobrze wpływa na regeneracje organizmu. W trakcie wycieczki wysączylem 1.7l izotonika i z połtora litra coli.
Tutaj track na stronie brytona