Fort William – Balmacara
Sobota, 5 lipca 2008Kategoria 3) 100 - 150, Scotland - 2008
Km: | 123.20 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | HRmax: | (%) | HRavg | (%) | |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: |
Fort William – Balmacara
Kemping u stop Ben Nevis i Glen Nevis - najwyzszych gor w UK
Fort William - piekne miasteczko, malowniczo wtopione miedzy jeziorem a masywem gorskim, zdecydowanie polecam! Podobnie jak Oban - tego miasta nie mozna ominac na swojej trasie po Szkocji :)
Do Mallaig jeszcze 43 mile, jest godzina 14.14 a o 18.00 mam ostatni prom na wyspe Skye na ktora koniecznie musialem sie dostac przed wyplynieciem ostatniego promu. Po drodze pierwszy raz zlapalem gume i balem sie ze nie zdaze, ale ostatecznie przybylem 20min przed 18.00
Glenfinnan, niespodziewanie natknalem sie na 4 sztuki dzikiego zwierza w postaci uroczych jeleni
Niewielkie, ale urocze jeziorko Loch Eilt
No i dotarlem do Mallaig, skad przeprawilem sie na wyspe Skye
A to juz wyspa Skye. Na promie poznalem Francuza o imieniu Fabien, ktory tez przemierzal Szkocje tak jak ja z ta roznica, ze mial wiecej ode mnie dni na to i poruszal sie rowniez pociagami ;)
Fabien
A to miasto Broadford na wyspie Skye, prawie identyczna nazwa jak to w ktorym ja mieszkam od 4 lat :) Tutaj pozegnalem sie z Fabien - on mial plan eksplorowac wyspe Skye a nastepnie przeskoczyc na Isle of Lewis, a ja chcialem dojechac do mostu Skye Bridge, zjechac z Isle of Skye i dojechac do miejscowosci Balmacara gdzie mialem zaplanowany nocleg na kempingu. Wymienilismy sie nr telefonow i rozstalismy sie zyczac sobie wzajemnie powodzenia, aczkolwiek nie wiem jak mu sie zakonczyla podroz ;) Chyba musze sie z nim skontaktowac
Skye Bridge i piekny zachod slonca, alez mialem farta :)))
Kyle of Lochalsh
No i destynacja czyli Balmacara, miasteczko z kempingiem
Kemping u stop Ben Nevis i Glen Nevis - najwyzszych gor w UK
Fort William - piekne miasteczko, malowniczo wtopione miedzy jeziorem a masywem gorskim, zdecydowanie polecam! Podobnie jak Oban - tego miasta nie mozna ominac na swojej trasie po Szkocji :)
Do Mallaig jeszcze 43 mile, jest godzina 14.14 a o 18.00 mam ostatni prom na wyspe Skye na ktora koniecznie musialem sie dostac przed wyplynieciem ostatniego promu. Po drodze pierwszy raz zlapalem gume i balem sie ze nie zdaze, ale ostatecznie przybylem 20min przed 18.00
Glenfinnan, niespodziewanie natknalem sie na 4 sztuki dzikiego zwierza w postaci uroczych jeleni
Niewielkie, ale urocze jeziorko Loch Eilt
No i dotarlem do Mallaig, skad przeprawilem sie na wyspe Skye
A to juz wyspa Skye. Na promie poznalem Francuza o imieniu Fabien, ktory tez przemierzal Szkocje tak jak ja z ta roznica, ze mial wiecej ode mnie dni na to i poruszal sie rowniez pociagami ;)
Fabien
A to miasto Broadford na wyspie Skye, prawie identyczna nazwa jak to w ktorym ja mieszkam od 4 lat :) Tutaj pozegnalem sie z Fabien - on mial plan eksplorowac wyspe Skye a nastepnie przeskoczyc na Isle of Lewis, a ja chcialem dojechac do mostu Skye Bridge, zjechac z Isle of Skye i dojechac do miejscowosci Balmacara gdzie mialem zaplanowany nocleg na kempingu. Wymienilismy sie nr telefonow i rozstalismy sie zyczac sobie wzajemnie powodzenia, aczkolwiek nie wiem jak mu sie zakonczyla podroz ;) Chyba musze sie z nim skontaktowac
Skye Bridge i piekny zachod slonca, alez mialem farta :)))
Kyle of Lochalsh
No i destynacja czyli Balmacara, miasteczko z kempingiem