Krnov
Niedziela, 8 września 2013Kategoria 5) 200 < ...
Km: | 223.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 09:58 | km/h: | 22.37 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 20.0 | HRmax: | (%) | HRavg | (%) |
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Rower: | Champion |
Trasa:
Gliwice - K-K - Pawłowiczki - Głubczyce - Krnov - Město Albrechtice - Prudnik - Głogówek - K-K - Gliwice
Jakis spadek formy nastapil, troche ciezej mi sie jechalo niz 2 tygodnie temu. Na szczescie pogoda znowu dopisala, pieknie i slonecznie podczas calej trasy. Okolo 18.30 w okolicach Kedziezyna tablica swietlna wykazala jeszcze 25 stopni.
W Krnov po raz pierwszy wjechalem na wzgorze Cvilin na ktorym usytuowany jest Kosciol z epoki baroku. Zawsze przejezdzajac przez Krnov widzialem z oddali jego zarysy ale dopiero dzis zobaczylem go w calej okazalosci. Calkiem fajnie sie prezentuje. Do tego w niedalekiej odleglosci znajduje sie wieza, ktora przypomina latarnie morska. Nie mam pojecia o co chodzi z ta wieza, ale juz sprawdzam w wiki...
... No i okazalo sie ze jest to po prostu wieza widokowa wybudowana w 1903 roku, ktora jednak utracila swoj blask w latach powojennych. Obecnie odrestaurowana ciagle sluzy za punkt widokowy. Nie jestem pewien ale z rozmow Czechow podslyszalem ze wejscie na wieze kosztuje 120 korun czyli calkiem sporo. Moze to cena zaporowa by tabuny gapiow nie oblegaly schodow i wiezy ;)
Co do Kosciola to jakies Sanktuarium bo na wzgorzu znajduja sie tez jakies stacje z drogi krzyzowej chyba ;)
Rynek w Głubczycach jest taki uroczy ze zawsze musze mu cyknac jakas fotke
A to juz Krnov
A to juz wzgorze Cvilin i Kosciol z epoki baroku św. Krzyża i Siedmiobolesnej Panny Marii
O wzgorzu i atrakcjach mozna poczytac tutaj
W tle znajduje sie trzyczesciowa kaplica z 1729r wybudowana w miejsce starej z 1684r.
Wnętrze kościoła zdobione jest wspaniałymi freskami brenieńskiego malarza F. Ecksteina, z lat 1726-1727.
Widok na Krnov ze Wzgórza Cvilin
Wieza widokowa na wzgórzu Cvilin, Krnov, czechy
A to jakis stary Kosciolek z 1834r. w Linhartovy (pol. Linhartowice) niedaleko Město Albrechtice. Przegapilem niestety jakis zamek, ale nic straconego, nastepnym razem tam wstapie, moze za tydzien. A TUTAJ mozna poczytac o tym zamku
A tutaj stacja kolejowa w Linhartovy
Gliwice - K-K - Pawłowiczki - Głubczyce - Krnov - Město Albrechtice - Prudnik - Głogówek - K-K - Gliwice
Jakis spadek formy nastapil, troche ciezej mi sie jechalo niz 2 tygodnie temu. Na szczescie pogoda znowu dopisala, pieknie i slonecznie podczas calej trasy. Okolo 18.30 w okolicach Kedziezyna tablica swietlna wykazala jeszcze 25 stopni.
W Krnov po raz pierwszy wjechalem na wzgorze Cvilin na ktorym usytuowany jest Kosciol z epoki baroku. Zawsze przejezdzajac przez Krnov widzialem z oddali jego zarysy ale dopiero dzis zobaczylem go w calej okazalosci. Calkiem fajnie sie prezentuje. Do tego w niedalekiej odleglosci znajduje sie wieza, ktora przypomina latarnie morska. Nie mam pojecia o co chodzi z ta wieza, ale juz sprawdzam w wiki...
... No i okazalo sie ze jest to po prostu wieza widokowa wybudowana w 1903 roku, ktora jednak utracila swoj blask w latach powojennych. Obecnie odrestaurowana ciagle sluzy za punkt widokowy. Nie jestem pewien ale z rozmow Czechow podslyszalem ze wejscie na wieze kosztuje 120 korun czyli calkiem sporo. Moze to cena zaporowa by tabuny gapiow nie oblegaly schodow i wiezy ;)
Co do Kosciola to jakies Sanktuarium bo na wzgorzu znajduja sie tez jakies stacje z drogi krzyzowej chyba ;)
Rynek w Głubczycach jest taki uroczy ze zawsze musze mu cyknac jakas fotke
A to juz Krnov
A to juz wzgorze Cvilin i Kosciol z epoki baroku św. Krzyża i Siedmiobolesnej Panny Marii
O wzgorzu i atrakcjach mozna poczytac tutaj
W tle znajduje sie trzyczesciowa kaplica z 1729r wybudowana w miejsce starej z 1684r.
Wnętrze kościoła zdobione jest wspaniałymi freskami brenieńskiego malarza F. Ecksteina, z lat 1726-1727.
Widok na Krnov ze Wzgórza Cvilin
Wieza widokowa na wzgórzu Cvilin, Krnov, czechy
A to jakis stary Kosciolek z 1834r. w Linhartovy (pol. Linhartowice) niedaleko Město Albrechtice. Przegapilem niestety jakis zamek, ale nic straconego, nastepnym razem tam wstapie, moze za tydzien. A TUTAJ mozna poczytac o tym zamku
A tutaj stacja kolejowa w Linhartovy